Bo czym innym można tłumaczyć troskę rządu pana Tuska, po-pslowskiej większości parlamentarnej i kibicującego tym poczynaniom Komorowskiego?
Złodzieje już zacierają ręce.
Przestępcy tylko czekają na podpis prezydenta pod nowelizacją Kodeksu postępowania karnego. Zmiana przepisów podwyższy kwotę, od której kradzież traktuje się jak przestępstwo.
Na razie znowelizowany Kodeks postępowania karnego został zaakceptowany przez Sejm i Senat. Czeka jeszcze na zatwierdzenie przez prezydenta. Za zmianą lobbują policjanci, bo dzięki bardziej liberalnej polityce poprawią sobie statystyki.
Zmiana prawa, którą przygotowali posłowie, to więc bardzo dobra wiadomość dla złodziei. Teraz kraść będą mogli więcej.
